Dobry bike-foto-trip z Krzychem z RBZ. 32 km w lesie na dobrych zjazdach i niestety mniej lubianych podjazdach:P "Kwiaty we wlosach"to nie ta bajka:) Bloto we wlosach, buty przemoczone od przejazdow przez stumyki:) Pentax twardy jest i mimo dobrych predkosci, hopek i innych utrudnien dzialal (no tylko raz mu sie bufor zapchal i odmowil posluszenstwa-no fakt ze w najlepszym momencie:) ). Dzis mial byc nowy trip jeszcze lepszy i bardziej blotny, ale dupa rower Krzycha siedzi w serwisie Buga na Kartuskiej od poniedzialku! Jak to mozliwie ze pare upgradow zajmuje wyszkolonym serwisantom wiecej niz pare godzin?!?!@?
3 Comments:
to bylo przed czy po mojej glebie ? :-) bo wygladam na jakas zadowolona jakby ha ha
To bylo po:)
Przyczyną jakże długiego serwisowania, jest tak zwany DŁUGI ŁIKEND, bardzo lubiana w Polsce instytucja odpowiadająca za zmniejszenie liczby nadgodzin wśród polskiej ludności pracującej... Wypad był naprawde godny i myśle, że w piatek będzie można gdzieś znowu skoczyć:D No chyba, że teraz na Wysepce rower mi przetrzymają, bo niestety Buga nie poasiadała wszystkich części, które chciałem wymienić w odpowiednich dla mnie cenach i dziś rower jedzie na dalsze serwisowanie...
Post a Comment
<< Home