Kilka fot w pizdziastej pogodzie, teraz aparat lepiej znosi "polskie" warunki atmosferyczne ode mnie. Majac Ds to ja bylem tym co sie wody i zimna nie boi, niestety k10d lepsiejszy sie okazal:)

Pentax k10d testy zanim padla bateria...kaput nowej zabawki nastapil bardzo szybko, gdyz out of box bez ladowania akku poszlismy focic co sie da, oczywiscie w pospiechu zapominajac statywu - ale komu on potrzebny noca...tak wiec iso 800 w gore i jechane. Na szczescie k10d ma stabilizacje parkinsona i dalo rade cos skleic, a pozniej koniec pradu zostalem glownym statywowym Pat.